Odrodzenie Praktyk Nekromantycznych w Tradycji Magicznej Zachodu
Podczas wietrznej, ciepłej nocy, w przebraniu między namiotami zbrojnych poruszają się trzy postacie okryte płaszczami. W kraju rządzonym przez króla twardą ręką tych troje poszukuje zakazanej wiedzy, pomocy i wsparcia, od tej, która jest najbardziej znienawidzona i niemiła Bogu. Odnaleźli ją w dolinie Jezreel, w Endor. Powiedziano im, że to ostatnia w królestwie, która uniknęła prześladowań. Dotarli do samotnej jaskini, ich przywódca nakazał im pozostać na zewnątrz, a sam wkroczył w ciemną, pachnącą wilgocią i palonymi ziołami jaskinię. W środku zastał samotną starą kobietę, która ogrzewała się przy ogniu. – Dlaczego narażasz mnie na niebezpieczeństwo? Nie wiesz, że król poluje na czarownice? Czego ode mnie chcesz? Zapytała stara wiedźma. Przywódca nocnej procesji odrzekł: – Nie musisz się obawiać króla, na życie Pana, nie zostaniesz ukarana z powodu czarów swoich. Prosiłem Boga by zesłał mi proroctwo i wizję, by przemówił do mnie we śnie lub przez urim, lecz Pan milczy. Dlatego też przybyłem do ciebie, prosząc cię o wywołanie ducha, bowiem lękam się Filistynów i muszę wiedzieć jak postąpić w godzinie próby. – Dobrze więc, uczynię czary i wezwę zmarłego. Kogo chcesz bym wywołała? – Potrzebuję rady mądrego Samuela. I tak wiedźma poczęła przygotowania. Zakreśliła na sam wpierw krąg […]